Komoda & Amiga plus
Magazyn użytkowników komputerów Commodore

Little Sara Sister Trilogy

Ten artykuł został opublikowany w numerze 1 magazynu Komoda & Amiga Plus.

Chyba nie ma takiego Commodorowca na świecie, który nie miał styczności z grą pod tytułem THE GREAT GIANA SISTERS. Mogę śmiało napisać, że to jedna z najlepszych i najbardziej wciągających gier na C64. Dwie siostry bliźniaczki – Giana i Maria (główne bohaterki gry) liczą już sobie 27 wiosen. Podejrzewam, że to więcej niż wiek niejednego z naszych czytelników. Nie bez powodu wspomniałem o tej kultowej platformówce, ponieważ LITTLE SARA SISTER, o której mowa w dalszej części tekstu jest bardzo mocno wzorowana na THE GREAT GIANA SISTERS. Nie pomylę się twierdząc, że podobieństwo obu gier jest ogromne, ale grywalność już niestety nie…

LITTLE SARA SISTER TRILOGY, to wydane wcześniej trzy części gier – LITTLE SARA SISTER (2004), LITTLE SARA SISTER 1, 5 (2006) i LITTLE SARA SISTER 2 (2012). Pierwszą można potraktować,jako zapowiedź, bo to zaledwie dwa krótkie poziomy. Sytuacja zmienia się w części oznaczonej jako „1, 5”, ponieważ wydłużono ją o siedem leveli (razem dziewięć) oraz zmieniono ścieżkę dźwiękową. Najważniejszą z przygód Sary jest LITTLE SARA SISTERS II, uczestniczka RGCD C64 16KB Cartridge Game Development Competition 2014, więc głównie nią się zajmiemy. Gra posiada trzydzieści osiem poziomów, toteż mamy do czynienia z konkretną rozgrywką. Jeśli chodzi o część muzyczną, to jest podobnie jak w przypadku Giany, ponieważ zastosowano ten sam podział, czyli: dwór- wesoła melodia (oprócz kilku plansz) podziemiamroczna i trzymająca w napięciu. Zbieranie porozrzucanych diamentów, to następny i nie ostatni, wspólny element obu gier. Przeciwnicy tacy jak: sowy i osy, chociaż trochę inaczej narysowane i animowane, ale i tak bardzo podobne. Pozostają jeszcze wszelkiego rodzaju platformy, murki i kostki wyglądające wręcz identycznie jak w THE GREAT GIANA SISTERS.

Podczas gry zacząłem odczuwać, że czegoś mi brakuje. Nie musiałem się długo zastanawiać, że chodzi o akcję, różnorodność i elastyczność. No właśnie, z tą różnorodnością nie jest najlepiej, ponieważ plansze są mało urozmaicone i wyglądają podobnie. Momentami zastanawiałem się czy przypadkiem nie cofnęło mnie o kilka leveli. A gdzie są jakieś smoki lub inne duże potwory? Fajnie by było, gdyby taki kolos znajdował się co jakiś czas na końcu planszy. Brak również tej efektownej metamorfozy, która sprawia, że za pomocą natapirowanej, punkowej fryzury można rozwalać ceglane murki (a powiadają, że „głową muru nie przebijesz”?). Cóż by tu jeszcze? Aha, już wiem! Grając doliczyłem się tylko dwóch bonusów. Pierwszy, polega na tym, że gdy uzbierasz 15 diamentów (banalnie proste), to otrzymasz dodatkowe życie. Drugi występuje pod postacią kwiatka (level 36) i również dodaje jedno życie. Kiepsko wygląda sytuacja z obroną. Przeciwników zniszczysz tylko wtedy, gdy na nie skoczysz (nie dotyczy ślimaków).

Na początku tekstu wspomniałem o znacznej różnicy w grywalności obu gier, niestety na niekorzyść LITTLE SARA SISTER. Rozgrywka w obu przypadkach jest niemalże identyczna, z tym że animacja Sary jest gorsza i to samo dotyczy sterowania postacią. Poziom trudności jest mniej więcej podobny, ale niektóre levele są nieco krótsze. Nie wiem, możne zbyt wiele wymagam od gry, która w sumie tak mało zajmuje?

Podsumowując, stwierdzam, że pomimo kilku mankamentów LITTLE SARA SISTER to nie najgorsza produkcja, która jest w stanie zatrzymać gracza na chwilę, a nawet dłużej, przed monitorem. Wiem, daleko jej do GIANY, ale przynajmniej stara się oddać cześć tej wspaniałej i kultowej platformówce. Oczywiście, każdy kto zagra będzie miał własne zdanie na jej temat. W każdym bądź razie ja się nie zawiodłem.

Link do pobrania gry znajduje się na stronie itch.io

Podziel się tym:

Wolisz papier?

Amiga

TONY – Montezuma’s Gold (Amiga)

Witaj, cyfrowy odkrywco! Rozpocznij pikselową podróż inspirowaną Tony Halikiem, prawdziwym polskim podróżnikiem i filmowcem, którego

C64

TONY – Montezuma’s Gold (C64)

Witaj, cyfrowy odkrywco! Rozpocznij pikselową podróż inspirowaną Tony Halikiem, prawdziwym polskim podróżnikiem i filmowcem, którego

Copyright 2020, Komoda&Amiga Plus